CANTORAS

Carolina De Robertis

Tytuł oryginału: CANTORAS
Tłumaczenie: Izabela Matuszewska
Liczba stron: 448
Format: 130 x 200 mm
ISBN: 978-83-6733-805-9
Oprawa: twarda
Data wydania: 15 czerwca 2022

Opowieść o ogniu, który płonie w naszych duszach. I o tych, którzy potrafią go rozniecić. Oraz o domu, w którym można kochać prawdziwie.

Arcydzieło literatury gender!

Książka ponadczasowa, a jednocześnie przełomowa.

Magiczna i poruszająca historia pięciu różnych kobiet, które w Urugwaju, u szczytu wojskowej dyktatury, odnajdują w sobie nawzajem kochanki, przyjaciółki, a wreszcie rodzinę.

W 1977 roku w Urugwaju rząd wojskowy bezlitośnie stłumił wszelkie przejawy politycznego sprzeciwu. W kraju, w którym obywatele są porywani, gwałceni i torturowani, homoseksualizm jest niebezpiecznym wykroczeniem.

A jednak, pomimo niesprzyjającej rzeczywistości, Romina, Flaca, Anita „La Venus”, Paz i Malena ‒ pięć „pieśniarek” ‒ w jakiś cudowny sposób odnajdują się nawzajem i znajdują bezpieczną przystań na odciętym od świata przylądku Cabo Polonio, zamieszkanym jedynie przez samotnego latarnika i kilku nieokrzesanych łowców fok. To miejsce staje się ich tajemnym sanktuarium. Przez kolejne 35 lat życie kobiet toczy się pomiędzy Montevideo, miastem, które nazywają domem, a Cabo Polonio, gdzie wciąż powracają ‒ czasem wszystkie razem, czasem w parach, w towarzystwie kochanek lub samotnie.

Przez cały ten czas tytułowe „cantoras” będą walczyć o to, by mogły żyć tak, jak chcą, i będą poddawane próbom − przez swoje rodziny, miłości, społeczeństwo, a także przez siebie nawzajem.

Powieść Caroliny De Robertis to zapierający dech w piersiach obraz zapomnianej historii oraz portret homoseksualnej miłości, zżytej − choć różnorodnej − wspólnoty i siły ludzkiego ducha.

Drobiazgowy i mrożący krew w żyłach obraz życia w czasach politycznej dyktatury. Książka śmiała i pozbawiona poczucia winy, nadająca nowe znaczenie pojęciu „normalność”, będąca hołdem dla potęgi miłości, przyjaźni i politycznego oporu. To rewolucyjna bajka, idealna na ten moment, opowiedziana z mądrością i zrozumieniem.

„The New York Times Book Review”

Pokochałam tę powieść. Kibicowałam tym niezwykłym kobietom na każdym etapie ich podróży. Płakałam z wdzięczności i szczęścia, czytając ostatnie strony.

Lisa See, autorka powieści Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz oraz Herbaciana dziewczyna 

Mądra, przepełniona współczuciem epicka opowieść o kobietach w Urugwaju, opowiadająca o sile miłości i realiach, z jakimi przychodzi jej się mierzyć. Zdumiewająco mocna książka!

R.O. Kwon, autorka powieści Podpalacze

To prawdziwe błogosławieństwo, móc przeczytać nową powieść Caroliny De Robertis.
W tych toksycznych czasach jej głos jest tym, czego potrzebujemy, żeby znów odzyskać nadzieję i wiarę w wyższe wartości i idee. Poza tym to po prostu cholernie dobra lektura! Autorka ma niezwykły dar.

Luis Alberto Urrea, finalista Nagrody Pulitzera, autor książki The House of Broken Angels

Liryczna, zmysłowa opowieść o grupie „pieśniarek” renegatek, które w latach najbardziej dotkliwej dyktatury w Urugwaju szukają schronienia nad brzegiem oceanu. Lekceważąc opresyjność swoich czasów, kradną dla siebie wieczność. Carolina De Robertis podarowała nam majestatyczne dzieło wyobraźni, kolejny podręcznik przetrwania i walki o siebie w trudnych czasach.

Cristina García, autorka książek Dreaming in Cuba oraz Here in Berlin

Książka, która zapiera dech w piersiach. Opowieść o odrzuceniu i przymusowej izolacji ze względu na przekonania i tożsamość. O tym, jak to jest być wrażliwą, choć przepełnioną mocą. I o nieskończonym pięknie i sile pełnej życia kobiecości. Każde zdanie jest tu idealnie dobrane, niczym słowa piosenki.
„San Francisco Chronicle”

Mistrzowska i pełna pasji. Każda z bohaterek De Robertis ma niesamowitą emocjonalną głębię. Lektura tej książki to doświadczenie organiczne i głęboko ludzkie, dające poczucie niebezpiecznej i potężnej wolności.
BookPage

Wspaniała opowieść, która urzeka swoim pięknem.
„O, the Oprah Magazine”

więcej

Recenzje

Lesbijska utopia, trochę thriller, miejscami poemat i do tego bajka. “Cantoras”, książka urugwajsko-amerykańskiej pisarki Caroliny De Robertis (tłum. Izabela Matuszewska) ma wszystko, by stać się jedną z najważniejszych queerowych opowieści nie tylko tego roku. “Cantoras” to książka o tym, że aby choć na chwilę uciec grawitacji, trzeba śpiewać własną, niepowtarzalną pieśń. Autorka pisze, że queerowa miłość pozwala usłyszeć “odgłosy rozdzieranego świata, otwierającego się na inne, szersze przestrzenie, do tej pory nieosiągalne”. I właśnie taka to jest literatura - otwierająca na przestrzenie do tej pory nieosiągalne. Bardzo warto!

Wojtek Szot - kulturoznawca, dziennikarz, krytyk literacki

Urugwaj, lata 70. Czasy wojskowej dyktatury. Terror i prześladowania. Flaca, Romina, Anita, Paz i Malena wybierają się do miasteczka nad morzem. Tam, z dala od opresyjnego aparatu władzy, mogą czuć się cantoras - "pieśniarkami". To powieść o wierze w lepsze jutro, o pragnieniach i marzeniach. Pean na cześć kobiecości. Proza tej autorki uwodzi.

Dariusz Mól, Twój STYL

Oto powieść o pięciu kobietach, o siostrzeństwie, woli walki i przetrwania wbrew wszystkim i wszystkiemu (…). De Robertis świetnie łączy najważniejsze opisywane wątki. Przede wszystkim doskonale oddaje emocje, uczucia, napięcie między piątką bohaterek. Także to seksualne, bo "Cantroras" to powieść bardzo zmysłowa, autorka uważnie przygląda się tożsamości każdej z pięciu kobiet, umie opisać ich zagubienie, brak pewności, długie poszukiwanie sposobu na wyrażenie potrzeb - nie tylko, gdy chodzi o cielesność. (…) Bez patosu, unikając jakichkolwiek historycznych wykładów i zasypywania czytelnika wiedzą encyklopedyczną, pisze de Robertis o Procesie, czyli latach rządów wojskowej dyktatury (…) (…) są w "Cantoras" sceny, opisy, zdarzenia, która przypominać mogą baśń, które każą myśleć, że taki rodzaj utopii - w Cabo Polonio - zwyczajnie nie mógłby się wydarzyć (choć ja akurat wierzę, że jak najbardziej...). Nie jest to jednak - przy wielu ogromnych zaletach powieści, świetnym języku i umiejętności budowania historii oraz dialogów - zarzut. Przeciwnie, warto potraktować tę powieść jako dowód na to, że zdarzają się rzeczy niemożliwe - nawet w najbardziej okrutnych okolicznościach. (…) Wydawnictwo Albatros, super, że wydaliście tę książkę!

Michał Nogaś, dziennikarz

Opowieść jest urzekająca. Już na drugiej stronie byłam kupiona i wciągnęłam się w historię, między innymi dzięki językowi - niewymuszonemu, z celnymi porównaniami od razu działającymi na wyobraźnię. To, co jest niewątpliwym atutem tej opowieści, to jej klimat: niespieszny, a jednak nerwowy. Podskórnie wyczuwa się bowiem, że w każdej chwili może wydarzyć się coś złego. To jak wakacje od grozy, która przecież nie zniknęła i ostrzy pazury na wolność kobiet. "Cantoras" to powieść uniwersalna. Bo, jak mówi właściciel sklepu El Lobo, "prawdziwa historia to ta, która wytrzyma próbę czasu i najżywiej przemawia do ludzi." A przecież nigdy nie znudzi nam się dążenie do wolności i życia według swoich potrzeb.

Sylwia Chutnik - kulturoznawczyni, pisarka, feministka, działaczka społeczna, publicystka i promotorka czytelnictwa

„Cantoras” to powieść, która urzeknie wielu czytelników. Nie tylko kobiety, bo język De Robertis jest niezwykle uniwersalny. Nie zmienia to jednak faktu, że ta powieść już z samego założenia wręcz kipi kobiecością. (...) Jeśli macie przeczytać na trwający właśnie Pride Month tylko jedną książkę – niech to będą „Cantoras”. Jeśli chcecie przeczytać jakąś książkę pisarza z Ameryki Południowej – niech to będzie Carolina De Robertis.

Kinga Kolenda, Lubimy Czytać - recenzja oficjalna

Ależ pięknie pisze Carolina de Robertis, o miłości, wolności, ale i pożądaniu. Poetycki język, dużo metafor i choć to książka o dyktaturze i nie brak w niej strasznych scen – to ostatecznie jednak pozostaje czymś w rodzaju pięknej baśni, queerowym garncem złota na końcu tęczy. A Cabo Polonia staje się oazą wolności dla tych, którzy twierdzą, że love is love. Jak ja się cieszę, że taka książka ukazała się w Polsce. To kolejny sygnał, że dojrzewamy jako społeczeństwo, że homofobiczny dyskurs gdzieś tam, kroczek po kroczku, odchodzi do przeszłości, a zastępuje go tęczowa radość Marszów Równości.

Monika Frenkiel, Nie samą pracą... - aktywistka, działaczka na rzecz praw kobiet, feministka

„Cantoras” to powieść wciągająca, chciałoby się powiedzieć - wakacyjna, przesycona erotyzmem, rozgrywająca się na rajskiej plaży, nazywanej przez cantoras Itaką, przystanią dla szukających swojego miejsca wędrowczyń. Jest w niej jednak wiele ciemnych tonów - okres dyktatury, nieustający lęk przed aresztowaniem, gwałtem, torturami, ale także strach przed ujawnieniem swojej prawdziwej natury. „My nie tworzymy nic trwałego” - mówi z goryczą jedna z bohaterek, zapytana o przyszłość swojego związku. Przestrzenie wolności są niewielkie - plaża, zrujnowana chata - i w każdej chwili narażone na wtargnięcie rzeczywistości, druzgocącej marzenia o zwykłym, spokojnym życiu. A jednak cantoras stopniowo poszerzają swoją autonomię, pokonując kolejne bariery, tak jak społeczeństwo Urugawaju konsekwentnie działające w kierunku obalenia dyktatury. „Złamana łyżka też może krzyczeć” - a cantoras znaleźć miejsce dla swojej pieśni.

Olga Wróbel, Kurzojady, Empik Pasje, książka tygodnia - kulturoznawczyni, rysowniczka, autorka komiksów

Przepięknie napisana powieść w nurcie literatury gender o kobietach, "pieśniarkach", które ze świata zdominowanego przez mężczyzn próbują wykroić swój własny kawałek rzeczywistości, w którym będą mogły być sobą. Pięć kobiet, a więc pięć indywidualnych historii, które łączą się i przenikają w chatce nad oceanem, będącej świadkiem nie tylko zwyczajnie mijającego czasu, ale i przemian polityczno-społecznych. "Cantoras" miało w sobie coś przyciągającego; przypominało mi "Gdzie śpiewają raki" i odrobinę też "Małe życie" - na pozornie spokojnym tle relacji rozgrywają się całkiem poważne dramaty osobiste, których finały były zwyczajnie bolesne. Fantastycznie się to czytało!

catvloguje

Carolina de Robertis tworzy powieść ponadczasową, ujmującą prostym językiem, pozbawioną literackiego lukru, co z jednej strony oddaje ponure realia polityczne Urugwaju lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, z drugiej natomiast uwydatnia cielesność, napięcie, zmysłowość oraz intymność, którymi „Cantoras” z każdej strony ocieka.

dyrektor_negacja

Jest to powieść, o której się nie zapomina, mimo, że skończy się ją już czytać. Głęboko zostaje ona w pamięci i zapiera dech w piersi.

Zaczytana Eliza

Drobiazgowy i mrożący krew w żyłach obraz życia w czasach politycznej dyktatury. Książka śmiała i pozbawiona poczucia winy, nadająca nowe znaczenie pojęciu „normalność”, będąca hołdem dla potęgi miłości, przyjaźni i politycznego oporu. To rewolucyjna bajka, idealna na ten moment, opowiedziana z mądrością i zrozumieniem.

„The New York Times Book Review”

Pokochałam tę powieść. Kibicowałam tym niezwykłym kobietom na każdym etapie ich podróży. Płakałam z wdzięczności i szczęścia, czytając ostatnie strony.

Lisa See, autorka powieści Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz oraz Herbaciana dziewczyna

Mądra, przepełniona współczuciem epicka opowieść o kobietach w Urugwaju, opowiadająca o sile miłości i realiach, z jakimi przychodzi jej się mierzyć. Zdumiewająco mocna książka!

R.O. Kwon, autorka powieści Podpalacze

To prawdziwe błogosławieństwo, móc przeczytać nową powieść Caroliny De Robertis. W tych toksycznych czasach jej głos jest tym, czego potrzebujemy, żeby znów odzyskać nadzieję i wiarę w wyższe wartości i idee. Poza tym to po prostu cholernie dobra lektura! Autorka ma niezwykły dar.

Luis Alberto Urrea, finalista Nagrody Pulitzera, autor książki The House of Broken Angels

Liryczna, zmysłowa opowieść o grupie „pieśniarek” renegatek, które w latach najbardziej dotkliwej dyktatury w Urugwaju szukają schronienia nad brzegiem oceanu. Lekceważąc opresyjność swoich czasów, kradną dla siebie wieczność. Carolina De Robertis podarowała nam majestatyczne dzieło wyobraźni, kolejny podręcznik przetrwania i walki o siebie w trudnych czasach.

Cristina García, autorka książek Dreaming in Cuba oraz Here in Berlin

Książka, która zapiera dech w piersiach. Opowieść o odrzuceniu i przymusowej izolacji ze względu na przekonania i tożsamość. O tym, jak to jest być wrażliwą, choć przepełnioną mocą. I o nieskończonym pięknie i sile pełnej życia kobiecości. Każde zdanie jest tu idealnie dobrane, niczym słowa piosenki.

„San Francisco Chronicle”

Wspaniała opowieść, która urzeka swoim pięknem.

„O, the Oprah Magazine”

Mistrzowska i pełna pasji. Każda z bohaterek De Robertis ma niesamowitą emocjonalną głębię. Lektura tej książki to doświadczenie organiczne i głęboko ludzkie, dające poczucie niebezpiecznej i potężnej wolności.

BookPage

Kup teraz
swiatksiazki.pl
31.48 zł
47.90 zł
Oszczędzasz 16.42 zł
Idź do sklepu »