CZARNE SKRZYDŁA CZASU

Diane Setterfield

Tytuł oryginału: BELLMAN & BLACK
Tłumaczenie: Magdalena Słysz
Liczba stron: 384
Format: 143 x 205 mm
ISBN: 978-83-8215-901-1
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 19 kwietnia 2022

Tajemnicza i mroczna powieść autorki książek „Trzynasta opowieść” i „Była sobie rzeka”.

Rozmiar zbrodni jest nieistotny, kiedy to los wymierza sprawiedliwość.

Kiedy William Bellman był dzieckiem, dopuścił się nieprzemyślanego aktu okrucieństwa – strzałem z procy uśmiercił kruka. Wybryk – drobny, jak sądził William – natychmiast odszedł w niepamięć w ferworze znacznie bardziej zwyczajnych dziecięcych zabaw. Po latach William założył rodzinę i nieźle prosperujący biznes i wydawało się, że los jest mu przychylny…

Tragedia lubi jednak uderzać znienacka. Gdy śmierć zaczyna zbierać żniwo wśród jego krewnych, a przy życiu zostaje już tylko najmłodsza i najbardziej kochana córka, William już wie, że to koniec szczęśliwej passy.

Rozpaczliwie próbując ocalić jedyną cenną rzecz, jaka mu jeszcze pozostała, William Bellman wchodzi w spółkę z tajemniczym nieznajomym w czerni. Dość dziwna okazja, z jeszcze dziwniejszym partnerem, na założenie zdecydowanie makabrycznego biznesu…

Czy jeden nieprzemyślany akt okrucieństwa może położyć się cieniem na całym ludzkim życiu?

Recenzje

"Czarne skrzydła czasu" zaskakują sposobem ujęcia tematu winy, kary i odkupienia. Setterfield sprawnie balansuje między powieścią popularną (ale w ujęciu XIX – wiecznym), literaturą piękną i baśnią, w jej gotyckim, mrocznym wydaniu. (...) Dzięki tym zabiegom prozatorskim, a także klimatowi mrocznej baśni, "Czarne skrzydła czasu" to uniwersalna przypowieść o odkupieniu, dla którego człowiek jest w stanie wiele poświęcić, nieuchronnej karze za grzechy i… przewrotna opowieść o tym, że dobry biznes można zrobić właściwie na wszystkim. Setterfield zadaje jednak pytanie o granice moralności zarabiania pieniędzy, ale – w moim odczuciu – nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Dzięki umiejętności budowania wielowątkowej fabuły, wprowadza kilka równoległych tematów, niuansuje postaci i przy okazji przywołuje atmosferę powieści wiktoriańskiej, wzmocnionej motywami obyczajowymi, czy baśniowymi, a mimo delikatnego moralizatorstwa w stylu dawnych epok, nie traci przy tym współczesnego sznytu.

Tomasz Radochoński, Nowalijki

„Czarne skrzydła czasu” to utrzymana w gotyckim klimacie opowieść o człowieku, który podczas najgorszej nocy w życiu zawarł umowę z tajemniczym wspólnikiem, ale mimo doskonałej pamięci nie potrafił sobie przypomnieć jej szczegółów. (...) Książki Diane Setterfield można by czytać wyłącznie dla celnych, niekiedy poetyckich, a innym razem ironicznych i pięknych w swej prostocie sformułowań. Jeszcze ważniejsza jest jednak druga, zdecydowanie subtelniej wyartykułowana i bardziej tajemnicza warstwa tej powieści. Kryje się w niej to wszystko, nad czym nie posiadamy kontroli. Coś, czego nie da się wyrazić w liczbach i przed czym nie można się uchronić, nawet mając na koncie olbrzymie oszczędności. To, o czym zdają się wiedzieć tylko kruki, którym zdarza się patrzeć na nas, ludzi, z rozbawieniem.

Sylwia Skorstad, Republika kobiet.pl

Bohaterowie wydanych wcześniej w Polsce książek Diane Setterfield „Była sobie rzeka" i „Trzynasta opowieść" rozwikływali skomplikowane zagadki, wydzierali na powierzchnię rodzinne sekrety, a kazirodztwo i morderstwo wydawały się wśród nich najlżejszymi grzechami. Tymczasem „Czarne skrzydła..." to historia zwykłego, wypełnionego sumienną pracą życia. Tyle że napisana poetyckim językiem, w którym opisy codzienności na angielskiej prowincji mieszają się z rozdziałami poświęconymi krukom i ich zwyczajom, a całość można potraktować jako metaforę przemijania.

Marta Górna, Wyborcza.pl

"Czarne skrzydła czasu" to przede wszystkim historia o konsekwencjach popełnionych błędów. Takich, które w ostatecznym rozrachunku rzutują na całe życie, których nie można wymazać, przepracować, zapomnieć o nich ani im zadośćuczynić. Widać, że Setterfield czerpała z angielskich klasyków, lecz zrobiła to w sposób umiejętny i dobrze wykorzystała dostępne źródła, by stworzyć powieść grozy w starym stylu. Nie bez znaczenia jest także piękny język, niezwykle plastyczny, pobudzający wyobraźnię czytelnika. A rosnąca groza nie pozwala na długo odłożyć historii Williama.

Monika Jasek, Z Cyklu.pl

„Była sobie rzeka” płynęła i meandrowała, ukazując odnogi fascynującej zagadki. „Trzynasta opowieść” miała w sobie brudne sekrety i rodzinne tajemnice, które odkrywaliśmy jak pozostałości popiołów. A „Czarne skrzydła czasu”? To opowieść o przyczajonej śmierci, o ciemności, która zasnuwa światło, o koszmarze, który ściągnęliśmy na siebie sami. Zmusza do przemyśleń, zmusza do rozmyślań, budzi niepokojące poczucie osaczenia. Nie uderza w czytelnika znienacka, ale raczej wciąga go w historię czyjegoś skazanego na ciemność życia. Okrywa skrzydłami tego, co nieuchronne. My bowiem już znamy tajemnicę i znamy też odpowiedź – śmierci nie sposób oszukać, tak jak okrutnego losu.

Olga Kowalska, Wielki Buk

Pełne gotyckiej grozy psychologiczne studium winy i kary – fani mrocznej atmosfery rodem z opowieści Edgara Allena Poe będą zachwyceni!

„Library Journal”

Słychać tu echa Dickensa, Poego i braci Grimm. Fascynująca powieść historyczna, przy której włos jeży się ze strachu.

„Shelf Awareness”

Niesamowicie wciągająca, nastrojowa i poetycka. Setterfield niesamowicie buduje napięcie!

„The Moveable Feast”

Poetycka i zagadkowa powieść.

„Booklist”

Kup teraz
swiatksiazki.pl
35.29 zł
49.90 zł
Oszczędzasz 14.61 zł
Idź do sklepu »

Inne z tej serii