Później

Na księgarskich półkach pojawiło się nowa powieść Stephena Kinga „Później”. I jest to King na jakiego od dłuższego czasu czekaliśmy. Jest w tej książce po prostu ogień! Jakby King odzyskał radość pisania. Dostajemy prostą, skondensowaną historię o duchach, jak zawsze mocno splecioną z wątkiem obyczajowym i opowieścią o dorastaniu. Czyli niby nic nowego, ale hej, jeśli coś nie jest zepsute, to po co to naprawiać? „Później” to książka, którą da się spokojnie przeczytać w dwa wieczory. I czytelnik bawi się przy tym co najmniej tak dobrze, jak autor podczas pisania.

Wojciech Chmielarz, pisarz

Najlepsza powieść od lat! Może i Stephen King się powtarza, ale robi to wspaniale!

Marta Górna, Gazeta Wyborcza

Tym razem Stephen King mniej straszy, za to estetykę grozy splata z kryminałem, powieścią obyczajową, a wreszcie bildungsroman czasów popkultury. Młody bohater patrzy bowiem na świat przez pryzmat masowej rozrywki: gotyckich powieści (nie wyłączając cytowanego wprost Dickensa), kinowych przebojów, seriali oglądanych na Netflixie. Zaś w tle pojawiają się pytania, do których King wraca obsesyjnie: o znaczenie literatury, o relacje między twórcą a redaktorem jego dzieł, wreszcie o to, co dzieje się z pisarską spuścizną po śmierci twórcy.

Jakub Demiańczuk, POLITYKA

Jedna z najbardziej udanych powieści autora! "Później" to King w wysokiej formie, żonglujący konwencjami, świetnie budujący postacie i relacje między nimi. Autor wszystko to wkomponowuje w interesującą, trochę straszą, ale w przede wszystkim ciepłą opowieść. Miesza niesamowitość z codziennością, grozę z prozą życia, doprawia szczyptą sensacji. Właśnie takiego Kinga chciałoby się czytać jak najwięcej.

Tymoteusz Wronka, Na Ekranie

Siła pisarstwa Kinga sprawia, że z elementów „wielokrotnego użytku” złożył znakomitą powieść, pełną niespodzianek, napięcia, z dobrym tempem akcji i na zakończenie otwartą na kontynuację. Bo wiadomo, że zła z zaświatów nie da się łatwo pokonać, że ono czai się gotowe w każdej chwili pojawić się w naszym świecie. I to też wiemy z mnóstwa powieści grozy – ale co z tego? Ważne, że Kingowi znów udaje się porwać czytelników, oszołomić i nastraszyć. Po prostu: król jest jeden! A w jego cieniu tłum naśladowców.

Leszek Bugajski, Wprost

King, tworząc swoją prostą w zasadzie historyjkę o duchach pokazał absolutnie niebywałą umiejętność wykorzystania słabości jako atutów. Z niemal wszystkiego, co napisałem wyżej jako wady uczynił w „Później” zalety i sprawił, że to jednocześnie książka bardzo klasyczna na tle jego pozostałych rzeczy, by nie powiedzieć wręcz wtórna, a jednocześnie w piękny sposób świeża. (...) Oto bardzo lekki, przystępny King grany na wielu starych motywach, zbudowany na riffie bardzo podobnym do tego, co już mieliśmy. Ale jednocześnie King z utrafioną w punkt formułą i przez to świeży i naprawdę czytelniczo... fajny. Czytałem „Później” z ogromną przyjemnością. Polecam. Fajna rzecz!

Jakub Ćwiek, pisarz

Zabawna i świeża lektura ze znakomitą historią, która udowadnia, że King słusznie jest nazywany literacką legendą.

„AARP Magazine”

Masz ochotę na dreszcz emocji, ale nie masz czasu na czytanie 1000-stronicowej powieści? To idealna lektura przed snem. Tylko nie myśl, że później zaśniesz…

Kirkus Reviews